24 czerwca tego roku przejdzie do historii naszego klubu, stadionu i całego miasta! Tego dnia gościliśmy na naszym obiekcie Ekstraklasowy Widzew Łódź, który podejmował w swym pierwszym meczu sparingowym przed nowym sezonem I-ligową Odrę Opole. Przed meczem władze Widzewa z naszym Burmistrzem - Krystianem Kroguleckim, wnukiem siostry Waldka - Kubą Chotomskim i kibicami RTS-u złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobie Szczepana Waldemara Szwamberga, który jako jedyny wychowanek naszego klubu zagrał w barwach czerwono-biało-czerwonych (lata 1970-73)!

I mimo, że łodzianie przegrali ten mecz 0:2 (0:1), to atmosfera blisko tysięcznej publiczności (szacuje się, że mecz obejrzało około 800 kibiców) była na bardzo wysokim poziomie. Oprawa i prowadzony doping młodych kibiców RTS-u przypadła do gustu wszystkim obecnym. A gości było naprawdę wielu! Zarząd Widzewa w osobach - prezesa Michała Rydza, wiceprezesa Macieja Szymańskiego, dyrektora sportowego - Tomka Wichniarka, spikera z Serca Łodzi - Marcina Tarocińskiego, wielu ludzi związanych z klubem. Oprócz tego gościliśmy dwie telewizje, radio Łódź  z legendarnym Dariuszem Postolskim. Media społecznościowe związane z Widzewem, fotoreporterzy z Łodzi i naszego regionu. Maskotka stadionowa - Feniks, w którą wcielił się nasz junior Krzysiu Ostrowski! Obecny na meczu był Łukasz Masłowski, były piłkarz RTS-u, trener Jutrzenki, a obecnie dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok! A przecież na ławce trenerskiej, jako trener bramkarzy zasiada Książę Paryża - były bramkarz Widzewa (mistrz Polski z 1996 roku) i reprezentacji Polski, bardzo skromny człowiek - Andrzej Woźniak!!! Po meczu każdy mógł sobie zrobić zdjęcie z widzewiakami i zebrać autografy. Najmłodsi kibice z Warty nie zapomną tego wydarzenia.

Wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tego wielkiego święta piłkarskiego z serca dziękujemy (uczyniliśmy to za pomocą mediów społecznościowych). Liczymy, że Widzew jeszcze do nas wróci!

Nie mamy dobrych wieści dla kibiców Jutrzenki. Drużyna nie ma trenera, bo do tej pory, po rezygnacji Włodzimierza Dzierana zarząd nie dogadał się z żadnym  z trenerów. Być może w środę poznamy nazwisko nowego opiekuna naszych piłkarzy! Padają różne nazwiska, ale na razie mało jest konkretów. Jeden z kandydatów był obecny na meczu Widzewa! Również kadra naszej drużyny może być osłabiona, bo kilku doświadczonych zawodników zapowiada odejście do innych klubów,  w tym król strzelców minionego sezonu - Dawid Kępniak (zabiega o niego beniaminek - Ekolog Wojsławice). Kto do nas dojdzie? Na razie trudno powiedzieć. W ciągu najbliższych dni sporo powinno się wyjaśnić!