Na wielką próbę nerwów wystawili swoich kibiców piłkarze Jutrzenki. W meczu XXIII kolejki sieradzkiej klasy okręgowej Juve po dramatycznym i nerwowym spotkaniu pokonało rywala zza miedzy LKS Kobierzycko 2:1, choć do 85 min. jeszcze przegrywało i grało w dziesiątkę!!! Mecz może nie był najlepszym widowiskiem, ale emocje z końcówki wynagrodziły wszystkim słaby poziom piłkarski. Do przerwy było bezbramkowo, a dogodne sytuacje zaprzepaścili z naszej strony: Przemysław Świętczak i Marcin Kobierski. W 70 min. ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Mariusz Graczykowski i nasz Tomasz Kwiatkowski był bez szans. Gdy w 73 min. po drugiej żółtej kartce opuścił plac gry nasz Świętczak wydawało się, że Juve już się nie podniesie. Tymczasem w 86 min. po problematycznym faulu na Mateuszu Maraszku sędzia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Robert Tworek, a w doliczonym czasie gry Marcin Kobierski dał nam upragnione zwycięstwo! Tak dramatycznego meczu nie mieliśmy w Warcie już dawno. Goście tak przeżyli tę porażkę, że swą złość wyładowali na szatni, niszcząc drzwi i toaletę! Mamy nadzieję, że nasz klub będzie wnioskował o naprawnienie szkód i karę związkową dla Kobierzycka!

Skład Jutrzenki: Kwiatkowski - Świętczak, Tworek, Świniarski, Pawlak - Jarecki (od 37 min. Królikowski), Maraszek, P.Chudzik (k), Matusiak - Sajda (od 63 min. Badowski), Kobierski. Żółte kartki: Świętczak - dwie, Królikowski, Matusiak. Czerwona kartka: Świętczak - dwie żółte - 73 min. Sędziował Mateusz Toboła. Widzów blisko 400.

W następnej kolejce, w niedzielę, 6 maja, o godzinie 16.00 Jutrzenka zagra w Sulmierzycach z Unią.